Karol Krawczyk

Karol Krawczyk
Aktor	Cezary Żak
Zawód	Motorniczy
Rodzina, miłość	mama Zofia ojciec Karol żona Alina teść Edward Rudnik teściowa Zofia Rudnik
Udział w serialu Miodowe Lata
Lata aktywności	1998-2003
Liczba odcinków	131
Pierwszy odcinek	Żywe zwłoki
Ostatni odcinek	Lepsze życie.pl
Udział w serialu Całkiem Nowe Lata Miodowe
Liczba odcinków	17
Pierwszy odcinek	Willa
Ostatni odcinek	Narodziny

Karol Krawczyk to główny bohater serialu Miodowe Lata. Jest motorniczym tramwaju nr 18, mieszkającym w Warszawie na Woli wraz z żoną Aliną Krawczyk.

Rolę Karola Krawczyka gra Cezary Żak.

Życiorys

Urodził się zdrowy. Od dziecka zarabiał na cukierki. Kiedy miał 7 lat, sprzedał 1 maja 6,5 wiadra lemoniady. Kiedyś schował się do worka z prezentami, ponieważ myślał, że w ten sposób przyłapie Świętego Mikołaja. W dzieciństwie się jąkał, przestał to robić po ukończeniu szkoły podstawowej. W szkole siedział w drugiej ławce w rzędzie pod oknem.

Chodził do technikum. W trzeciej klasie nazywali go Bułka, natomiast w czwartej już Buła. Mówili na niego także Gruby. W szkole średniej bardzo lubił robić psikusy. Kiedyś zszył dziennik swojej klasy. Innym razem o mało co nie został zawieszony, ponieważ na karteczce napisał z jednej strony "Odwrócić w razie pożaru", a z drugiej strony "W razie pożaru, idioto", a tę karteczkę znalazł później Pinol, nauczyciel geografii. Przed jedną z klasówek włożył drut do gniazdka, przez co 3 dni spędził w szpitalu. Podczas obozu kajakowego niechcący utopił swój plecak, na skutek czego przez 3 dni musiał do najbliższego miasteczka wiosłować w piżamie.

Gdy dostał pracę u rzeźnika skończył się kryzys i sklep przebranżowiono na zdrową żywność. Później przez dwa lata zamiatał ulice. Wtedy, wedle odcinka Żywe zwłoki, poznał Tadzia. Poznał Alinę w 1983, przejechał jej po butach miotłą, gdy wracała z pracy. Po wzięciu z nią ślubu skończył kurs na motorniczego tramwaju (żeby móc dalej nosić mundur).

Kwestią niespójną jest miejsce, do którego Karol wybrał się z Aliną na podróż poślubną. W odcinku Witaj mamo jest to Ustka, w odcinku Menadżer Alina mówi, że miesiąc miodowy spędzili u wujka w Sochaczewie, natomiast w odcinku Zjazd absolwentów Krawczyk wspomina o campingu pod Nesebyrem w Bułgarii.

Po ślubie z Aliną przez sześć lat mieszkali u jej rodziców.

Karol Krawczyk pracuje w Tramwajach Warszawskich S.A. w zależności od od odcinka 9, 14 lub 15 lat.

Przedsięwzięcia

Karol Krawczyk skończył przyśpieszony kurs dla agentów ubezpieczeniowych i próbował swoich sił w sprzedaży ubezpieczeń na życie razem z Romanem Kurskim, który był jego podagentem. Początkowo mężczyźni odnieśli wielki sukces, Kurski sprzedał w ciągu jednego dnia ponad 60 polis, a Karol został nowym rekordzistą i otrzymał premię. Później jednak okazało się, że wspólnik Krawczyka część podpisów sfałszował, a resztę polis sprzedał osadzonym w zakładach karnych.

Wraz z Tadziem i żonami uczestniczyli w programie Przepraszam cię, w którym zwyciężyli i otrzymali czek na 10 tysięcy złotych.

Chciał kiedyś wejść w wulkanizację opon, później postanowił spróbować swoich umiejętności w praniu dywanów. Wraz z Tadkiem kupili za dwa tysiące złotych budkę z hot dogami przy zoo na Pradze, nazwali ją "Bar u Karola i Tadzia".

Brali udział w płatnym eksperymencie medycznym prowadzonym przez doktora Zawiszę, myśleli, że brali stymulator samopoczucia Cetor, a w rzeczywistości łykali placebo.

Razem założyli partię PTiK w celu uzyskania lokalu służbowego, następnie sprzedali ją mafiozie "Łysemu", dzięki czemu przyczynili się do jego zatrzymania.

Brali udział w testach serum odmładzającego, które okazały się nielegalnymi badaniami przeprowadzanymi na ludziach.

Przyjaciele we dwójkę stworzyli zespół The Kanalers, w ramach którego skomponowali jeden rap, i chcieli go sprzedać do radia z pomocą Jerzego Grada. Ostatecznie Grad zdecydował się odkupić samą melodię, ale emisja piosenki z nowym tekstem nie doszła do skutku ze względu na to, że Norek dał mu w mordę za obrażanie Krawczyka.

Pozwolił na zainstalowanie w swoim mieszkaniu kamer i wzięcie udziału w reality show celem niepłacenia za abonament telewizji kablowej. Nie dostali się jednak z Tadkiem do obsady serialu opartego na swoich przygodach.

Brał udział w konkursie o tytuł mistera uprzejmości służb miejskich.

Wraz z Tadkiem zainwestowali tysiąc złotych w odblaskową pastę do butów, jednak projekt ten nie osiągnął sukcesu. Mężczyźni podjęli również pracę copywriterów, ale swoje jedyne dzieło wymyślone w jej trakcie sprzedali niezależnemu artyście.

Postanowił udawać biznesmena posiadającego majątek rzędu 112 milionów dolarów. Spotkał oszusta Franka i podpisał z nim nieważną umowę, w której oddaje Belweder pod zastaw Niemcom.

Wymyślił nowy system gry w Totka, miał pomysł zbudowania podziemnego parkingu pod Jeziorem Dziekanowskim oraz stworzenia kanapy ze specjalnym wgłębieniem dla grubasów lubiących spać na brzuchu. Otrzymał od kolegi Kurskiego list rzekomo pochodzący z Nigerii, postanowił pomóc murzynom w wytransferowaniu miliona dolarów z Afryki.

Przez chwilę był redaktorem naczelnym gazetki tramwajarskiej "Pantograf", do której pisał wraz z Norkiem artykuły oczerniające kierownika Barczaka, mówiące że zmienił trasę niektórych linii bez wiedzy Marszałka oraz rozdawał darmowe bilety miesięczne swojej rodzinie. Pomimo tego, że informacje te zostały wymyślone na poczekaniu przez Tadka, to ostatecznie okazały się częściowo prawdą.

Wspólnie z Tadkiem prowadzili kampanię wyborczą Dorotki na stanowisko radnej.

Próbowali wziąć udział w programie Idol, ostatecznie jednak udało im się tylko porwać wojewódzkiego lekarza z siedziby Polsatu.

Zainwestował 20 000 zł Marszałków i 6432 zł Norka w akcje z pomocą Bartusia, kuzyna cioci Jadzi. Niestety za szybko wyciągnął pieniądze i poniósł stratę.

Wspólnie z Norkiem prowadzili w lokalnej telewizji Wola Info Show program talk-show KiT Show, w którym wystąpił Andrzej Grabowski.

Inwestował w fermę pawi, odblaskowe skarpety i obieraczki do ananasów.

Próbował swoich sił jako pokerzysta, wygrał 120 tysięcy złotych, jednak w wyniku nieporozumienia oddał te pieniądze pierwotnym właścicielom.

Wynalazł świecącą pastę do butów, dla tych, którzy po nocy szukają swoich butów, którymi wcześniej rzucali w miauczącego na dachu kota. Wraz z Norkiem współtworzył stronę internetową lepsze życie.pl, początkowo pisał tam złote myśli, a potem wyzywał się z użytkownikami witryny. Ostatecznie strona internetowa została zakupiona przez Jana Marszałka.

Charakterystyka

Karol nie znosi bigosu. Nie lubi również krupniku, kartoflanki ani kanapek z dżemem. Do zupy leje bardzo dużo Maggi. Lubi budyń z sokiem. Jego ulubionym daniem są knedle ze śliwkami. Szaleje też za tortem czekoladowym. Kiedyś zjadł pelargonie, ponieważ Alina pojechała do rodziny na wieś. Żonie powiedział że uschły, bo ich nie podlewał. Ma cholesterol jak osiemdziesięciolatek. Nie potrafi pić, chociaż próbował w młodości, w szkole oraz po szkole. Upija się po zobaczeniu etykiety od wódki. Kiedyś zjadł u Olszewskich wszystkie śliwki z rumem i przez dwa dni leczył kaca.

Śpi w skarpetkach, chrapie tak, że aż się dom trzęsie. Często przez sen mamrocze "Czego stoisz na torach, czego stoisz na torach".

Fatalnie gra w ping-ponga, kiedy serwuje to zawsze uderza brzuchem w stół. Razem z Norkiem i kilkoma innymi znajomymi gra w piłkę nożną, należy do klubu FC Albatros.

Karol Krawczyk często bywa agresywny. Kiedyś pokłócił się z całą swoją rodziną. U cioci na imieninach spierał się ze wszystkimi o to, że Homer to rodzaj stawonogów. Zawsze, kiedy przegrywa, to wyzywa wszystkich od oszustów, oferm, farciarzy.

Nie znosi widoku krwi. Kiedyś uderzył się młotkiem w palec, i trzeba było wzywać pogotowie, bo zemdlał, kiedy zobaczył pierwszą kroplę. Dokuczają mu odciski.

Czasami w tramwaju bierze dzieci na kolana i udaje, że to one prowadzą.

Rodzina

Mama

Mama Karola ma na imię Zofia, z domu Jankowska. Nigdy nie pracowała, nie chodziła na żadne promocje ani do fryzjera. Nie ma telefonu, krzyczy przez okno od 60 lat. Dopóki nie straciła głosu miała lepszą słuchalność na ulicy niż całe lato z radiem. Bardzo lubi Alinę oraz jej mamę. W swoich potrawach w ogóle nie używa soli.

Pojawiła się w odcinku Witaj mamo, w którym przyjechała w odwiedziny do Krawczyków, w odcinku Dzikość serca, w którym brała udział w lekcjach tańca organizowanych przez Hakeema, na które się spóźniła, gdyż musiała kupić nowe buty do tańca, oraz w odcinku Pieśń strudzonego renifera, na wigilii u mamusi Aliny. W odcinku Fatum, los, przeznaczenie Alina wspomina, że kiedy mama Karola się rozchorowała, zajmował się nią Tadek.

Została zagrana przez Zofię Saretok.

Tata

Tata Krawczyka również miał na imię Karol. Kiedy urodził mu się syn, był nazywany dla rozróżnienia dużym Karolem. Na 10. urodziny ojciec zabrał Karola i Tadzia do pałacu kultury, kupił im również pistolety na kapiszony. Karol ma zdjęcie, na którym tata wozi go na taczce.

Dziadkowie

Babcia Karola miała na imię Weronika. Nigdy nie pracowała.

Meble w mieszkaniu Krawczyków są prezentem ślubnym od dziadka Karola do jego babci.

Kuzyn

Ma na imię Kazik. Dawno temu pożyczył Karolowi sto złotych.

Wujek

Mieszka w Gorzowie Wielkopolskim. Jest strasznie bogaty. Karol go nienawidzi, nazywa beznadziejnym sknerusem i kutwą. Krawczyk co roku jeździł do niego na wakacje. Kiedyś poprosił go o dziesięć złotych na kino, a w zamian musiał pomalować cały płot. Na lizaka wujek dawał Karolowi pieniądze raz na tydzień. Młody Krawczyk mógł sobie polizać tego lizaka dziesięć razy, a potem musiał schować go w papierek i odłożyć na półkę. Wujek potrafi zaparzyć bardzo dużo herbaty z jednej torebki.

Karol dzwoni do wujka w odcinku Bar szybkiej obsługi, żeby pożyczyć od niego pieniądze na rozkręcenie biznesu, ale po przypomnieniu sobie wszystkich tych strasznych wydarzeń informuje go tylko o tym, że nie chce od niego żadnych pieniędzy.

Wujka z Gorzowa wspomina Norek w odcinku Jedyny w swoim rodzaju.

Ciotka z Włocławka

Strasznie wypadają jej włosy.

Relacje z innymi postaciami

Tadeusz Norek

Karol i Tadzio są najlepszymi przyjaciółmi. Zawsze zapraszają się na urodziny i imieniny. Jak tylko się pożenili, od razu stwierdzili, że muszą blisko siebie zamieszkać. Są tak zżyci, że ich koledzy początkowo myśleli, że są braćmi. W przedszkolu Karol zawsze szedł się bić za Norka, kiedy tylko Tadek coś nachlapał.

Dwadzieścia lat temu wspólnie wyrywali panny na Fiata 126p. Kiedyś pojechali razem podglądać golasów i golaski w Chałupach.

Karol często jest dla Norka bardzo niemiły. Nazwał go m.in. czubkiem (418 razy), świrem (364 razy), pomyleńcem (73 razy), głupkiem, kanalarzem, pluskwą milenijną, podłą gnidą, szczurem ściekowym, małą chudą hieną (tak nazwał Tadzia dwa lata temu, w barze na Wolskiej "Pod rybką" 17 października o godzinie 18:12), pijawką, krwiopijcą. Już w piaskownicy dwa razy uderzył Tadka wiaderkiem w głowę, kiedyś uderzył go również kijem golfowym.

Karol zna się z Tadziem od piaskownicy. Norek wsypał mu piasku za koszulę.

Alina Krawczyk

Karol odchodził od Aliny na zawsze 17 razy. Są małżeństwem od 17 lub 15 lat.

O to, czy mają brać ślub, rzucali monetą. Alina wtedy oszukiwała. Zaraz po ślubie Karol przesłał Alinie w Koncercie Życzeń piosenkę Wodeckiego "Z tobą chcę oglądać świat".

Zofia Rudnik

Piżama Karola jest gwiazdkowym prezentem od mamusi Aliny.

Ciekawostki

• Karol ma 180 cm wzrostu. Waży 114 kg.
• Kiedyś na wczasach w Zegrzynku wróżka czytała Karolowi z ręki. Kiedy spojrzała na jego dłoń wystraszyła się, zamknęła ją i zapłakała.
• W sierpniu 1997 Karol postawił Norkowi kaszankę na rynku w Łowiczu i nie chciał od niego pieniędzy. Chciał pieniędzy od Danki, bo Danka trzymała kasę.
• 4 czerwca 1989 naprawił gniazdko i nawet go prąd nie kopnął.
• Karol jest członkiem komisji rewizyjnej spółdzielni mieszkaniowej.
• Kiedyś zbierał w klubie sierżanta składkę na fundusz pogrzebowy, dzięki czemu na pogrzeb zamiast wieńca trzeba było kupić bombonierkę.